Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 12 września 2025 18:22
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Kolizja na obwodnicy z zaskakującym finałem. Sprawcą okazał się poszukiwany 26-latek

Z pozoru niegroźna kolizja drogowa miała nieoczekiwany finał. 26-letni kierowca renault, który najechał na tył audi, nie tylko został ukarany mandatem za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, lecz także zatrzymany. W trakcie legitymowania policjanci ustalili, że mężczyzna jest osobą poszukiwaną do odbycia kary pozbawienia wolności. Teraz najbliższe miesiące spędzi w zakładzie karnym.
Kolizja na obwodnicy z zaskakującym finałem. Sprawcą okazał się poszukiwany 26-latek

Do tego zdarzenia drogowego doszło w czwartek, 11 września, po godzinie 16:00, na obwodnicy Kędzierzyna-Koźla. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 26-letni kierowca renault nie zachował bezpiecznej odległości między pojazdami i najechał na tył jadącego przed nim audi, którym kierował 34-latek. Na szczęście w wyniku kolizji nikt nie odniósł obrażeń.

Po chwili na miejscu pojawili się kędzierzyńsko-kozielscy policjanci. W trakcie legitymowania funkcjonariusze ustalili, że 26-latek jest osobą poszukiwaną przez wymiar sprawiedliwości. Mężczyzna, za liczne kradzieże, miał do odbycia ponad 5 miesięcy zastępczej kary pozbawienia wolności.

Zatrzymany został doprowadzony do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzoną karę. Mężczyzna nie uniknął również odpowiedzialności za spowodowanie kolizji. Policjanci ukarali go mandatem karnym w kwocie 1020 zł oraz 10 punktami karnymi.

- Przypominamy, że chwila nieuwagi za kierownicą może prowadzić do poważnych konsekwencji. Kierowcy powinni pamiętać o zachowaniu bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu. Pośpiech, korzystanie z telefonu czy moment rozkojarzenia za kierownicą może kosztować czyjeś zdrowie, a nawet życie. Pamiętajcie, bezpieczeństwo to nasza wspólna sprawa - przestrzegają policjanci.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ