Po dojeździe na miejsce strażacy przystąpili do rozpoznania, szybko lokalizując źródło zgłaszanego „zadymienia”. Jak się okazało, w jednym z budynków prowadzone były intensywne prace remontowe. W ich trakcie doszło do znacznego zapylenia, które z daleka mogło wyglądać jak dym wydobywający się z obiektu. Po przeprowadzeniu szczegółowej kontroli strażacy potwierdzili, że nie doszło do żadnego pożaru, a sytuacja nie stanowi zagrożenia. Zdarzenie zostało ostatecznie zakwalifikowane jako alarm fałszywy wynikający z błędnej interpretacji dużego zapylenia.
Zadymienie w Śródmieściu postawiło służby na nogi. Na miejscu okazało się, że to… remont
W czwartek, krótko po godzinie 10:00, służby ratunkowe zostały zaalarmowane o podejrzanym zadymieniu w rejonie ulicy Karola Miarki w Śródmieściu. Zgłoszenie wskazywało na możliwość wystąpienia pożaru, dlatego na miejsce natychmiast zadysponowano kilka zastępów straży pożarnej.
- Dzisiaj, 10:35

Reklama






















Napisz komentarz
Komentarze