W ubiegłym tygodniu, kiedy spadł pierwszy śnieg, niebezpieczne fragmenty były niewidoczne, co stanowiło zagrożenie dla przechodniów. Wystające kawałki metalu łatwo można przeoczyć. To wprost prosi się o wypadek - alarmował jeden z czytelników, który skontaktował się z redakcją.
W odpowiedzi na nasze pytania zarządca hali, Miejski Zarząd Budynków Komunalnych w Kędzierzynie-Koźlu wskazał, że odpowiedzialność za pozostawienie elementów spoczywa na wykonawcy. Po naszej interwencji teren, gdzie znajdowały się niebezpieczne elementy, został odgrodzony, a wykonawca zobowiązał się do ich usunięcia w najbliższych dniach. Zarządca podkreśla, że prace związane z porządkowaniem terenu są priorytetem, aby uniknąć potencjalnych zagrożeń. Przypomnijmy, że demontaż metalowego szkieletu był pierwszym etapem modernizacji hali targowej, która docelowo ma zyskać nową elewację.
- Jestem tu codziennie i na bieżąco monitoruję sytuację. Od dwóch tygodni mamy podpisaną umowę z firmą odpowiedzialną za zabezpieczenie terenu, jednak ich prace przebiegają opieszale. By zmotywować wykonawcę, musiałem przypomnieć o zapisach dotyczących kar umownych. Ostateczny termin realizacji tych prac wyznaczony jest na piątek - powiedział w rozmowie z naszą redakcją dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków Komunalnych w Kędzierzynie-Koźlu, inż. Stanisław Węgrzyn.
W czwartek odwiedziliśmy miejsce, by sprawdzić, jak teren został zabezpieczony. Wokół hali usunięto większość luźnych elementów złomu, jednak rozebrany chodnik nadal pozostaje częściowo odgrodzony taśmą.
Napisz komentarz
Komentarze