podpalenie

W środę późnym wieczorem w miejscowości Urbanowice, w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim, wybuchł pożar dużej sterty słomy. Ogień był widoczny z daleka i wymagał interwencji kilku zastępów straży pożarnej.

W środę, około godziny 15.00, operator numeru alarmowego odebrał zgłoszenie o pożarze lasu w rejonie Kłodnicy.

Około godziny 3:20 strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze samochodu osobowego, zaparkowanego zaledwie 100 metrów od miejsca, gdzie płonęła hala magazynowa. Na miejscu okazało się, że ogniem objęty był tył pojazdu - płomienie pojawiły się w rejonie bagażnika.

W poniedziałek, w godzinach wieczornych strażacy z Komendy Powiatowej PSP w Kędzierzynie-Koźlu otrzymali zgłoszenie o pożarze nieużytków oraz trzcinowiska w miejscowości Ciężkowice, gmina Polska Cerekiew. Ogień szybko się rozprzestrzenił, obejmując obszar około dwóch hektarów.

Po raz kolejny strażacy interweniowali na terenie byłego tartaku przy ul. Tartacznej w Kędzierzynie-Koźlu. Po pierwszym pożarze, który wybuchł w poniedziałek około godziny 15, strażacy zakończyli działania gaśnicze i zabezpieczyli teren. Jednak po godzinie 20 otrzymali kolejne zgłoszenie o pożarze w tym samym miejscu.

Wczoraj strażacy odebrali kolejne zgłoszenie dotyczące pożaru w lesie w Kłodnicy. Spłonęło około 65 arów. W działaniach brał udział dromader i śmigłowiec gaśniczy.

Dzisiaj około godziny 10 służby zostatały wezwane do pożaru w bloku przy ulicy Kosmonautów. To już trzecia interwencja w ciągu ostatnich kilku dni u tego samego lokatora. Mieszkańcy bloku żyją w strachu, bo nie wiedzą, co jeszcze zrobi ich sąsiad. Póki co mężczyzna został zatrzymany przez policję.