Przedłużający się remont sprawia, że wciąż uruchomione nie zostało oświetlenie uliczne na odcinku Kozielskiej od łącznika z obwodnicą miasta do skrzyżowania z ulicą Koszykową. Sygnały niezadowolenia od mieszkańców narzekających na ciemności przy głównej arterii miasta otrzymywaliśmy już na starcie remontu.
W naszym artykule z kwietnia, przedstawiciel urzędu zapewniał, że latarnie zostaną włączone, gdy tylko zakończy się pierwszy etap robót. Okazuje się jednak, że sprawa nie jest tak prosta i mieszkańcy muszą uzbroić się w cierpliwość. – Ulica ma formalnie zostać oddana po zakończeniu drugiego etapu robót. Już teraz droga została oddana do dyspozycji mieszkańców, ale wciąż obowiązują na nie pewne ograniczenia. Nie chcemy, aby do czasu zakończenia remontu jeździły po niej samochody ciężarowe. Jeśli chodzi o oświetlenie, to dołożymy starań, aby zostało one uruchomione przed zakończeniem całej inwestycji – wyjaśnia wiceprezydent miasta Artur Maruszczak.
Zastrzeżenia mieszkańców miasta nie dotyczą wyłącznie oświetlenia. Przy fragmencie wyremontowanej drogi budowlańcy wprowadzili nietypowe rozwiązanie. Ścieżka rowerowa przebiegająca wzdłuż ulicy została usytuowana między dwoma chodnikami. – Nietrudno sobie wyobrazić, że w celu wyminięcia się na wąskim chodniku piesi będą wchodzić na drogę dla rowerzystów, co może wywoływać spore utrudnienia – napisała do nas czytelniczka Katarzyna.

Remont ulicy Kozielskiej został wznowiony w połowie kwietnia. Zgodnie z harmonogramem, firma, która prowadzi prace ma 159 dni na ich zakończenie.
Napisz komentarz
Komentarze