Akcja charytatywna na rzecz leczenia Miłosza Klimczaka od 23 lat zmagającego się z zanikiem mięśni nabiera rozmachu. W niedzielę specjalnie dla niego do Brzeziec koło Kędzierzyna-Koźla nagrać teledysk wraz z miejscowymi muzykami przyjechał Adam Wolski – wokalista Golden Life.
Dla Miłosza to już druga walka o życie. W 2001 roku po zakrojonej na szeroką skalę akcji charytatywnej udało mu się wyjechać do Korei Południowej, gdzie przeszedł terapię przeszczepiania komórek. Leczenie kosztowało aż 150 tys. dolarów, ale wraz z późniejszą rehabilitacją dało rewelacyjne rezultaty. Miłosz znów mógł samodzielnie wykonywać wiele codziennych czynności, a nawet stać z pomocą pionizatora. Niestety, choroba nie dała za wygraną. Dzisiaj Miłosz jest uzależniony od pomocy najbliższych, a stan jego zdrowia się pogarsza. Medycyna nie jest bezradna i można mu pomóc. Znów potrzeba jednak sporych pieniędzy.
Miłosz rozpoczął walkę o to, by je zdobyć. Nagranie teledysku to dopiero początek. Razem z Adamem Wolskim wystąpi w nim kędzierzyński zespół Mistrzowie Świata. Sam pomysł na realizację nagrania należy do Jaromira Zajferta, wokalisty kapeli. Jako plan zdjęciowy posłużył Klub Muzyczny Kameleon, który użyczył swoją scenę.
Piosenka wraz z utworami innych wykonawców trafi na płytę i będzie sprzedawana jako cegiełka. Sam teledysk, gdy już będzie gotowy, pojawi się w internecie. W październiku zespoły grające dla Miłosza wystąpią razem podczas koncertu charytatywnego w Kędzierzynie-Koźlu.
Miłosz zbiera pieniądze na sfinansowanie terapii polegającej na przeszczepie komórek macierzystych z krwi pępowinowej. Trzeba prawie 180 tys. zł. Leczenie będzie prowadzone w Polsce. Każdy może pomóc – szczegóły na poniższej ulotce.
Wokalista Golden Life przyjechał nagrać teledysk dla chorującego na zanik mięśni Miłosza
- 25.07.2016 17:48
Napisz komentarz
Komentarze