Antyczny lakier do paznokci – tylko dla uprzywilejowanych
Manicure nie jest współczesnym wynalazkiem. W Chinach już ok. 5 tys. lat temu do zdobienia paznokci stosowano naturalne barwniki rozpuszczone w wosku. Czerwony odcień zarezerwowany był tylko dla najwyższych warstw społecznych – rodziny cesarskiej i arystokracji. Intensywność koloru symbolizowała bogactwo i wszechwładzę.
Podobne zwyczaje panowały w starożytnym Egipcie. Również tam czerwony (oraz czarny) lakier do paznokci były oznaką wysokiej pozycji społecznej. Podobno stosowała go sama Kleopatra! Kobiety z niższych warstw społecznych również mogły malować paznokcie, ale dla nich przeznaczone były jaśniejsze kolory.
Miasto, masa, manicure – jak rozwój przemysłu wpływał na paznokcie?
Po latach zapomnienia czerwony lakier do paznokci wrócił na salony w wielkim stylu. Przełom nastąpił w latach 20. XX wieku. Czerwień z powrotem zawitała na paznokciach dzięki… motoryzacji. Chemicy przygotowujący farby do barwienia karoserii opracowali formuły, których można było używać do manicure. Powstałe wówczas trwałe, kryjące, błyszczące lakiery podbiły serca kobiet.
Czerwień szybko przekroczyła granice mody. Stała się symbolem odwagi i emancypacji. Popularny był wówczas zwłaszcza tzw. manicure półksiężycowy, który dziś nazywamy odwróconym frenchem – na czerwono malowano tylko końcówki płytki.

Czerwony manicure prosto z Hollywood
Kolejny rozdział w historii czerwonych paznokci napisało Hollywood. Lata 40. i 50. to złota era kina, a wraz z nią narodziny ikonicznego wizerunku kobiety – pewnej siebie, zmysłowej, eleganckiej. Na ekranach królowały gwiazdy takie jak Rita Hayworth, Marilyn Monroe czy Elizabeth Taylor, a dzięki rozwojowi technologii barwnej w kinie ich czerwone paznokcie stały się obiektem westchnień kobiet na całym świecie.
Czerwony manicure stał się hitem na skalę ogólnoświatową. Paznokcie w odcieniu szkarłatu komponowano z wieczorowymi i z codziennymi stylizacjami. To właśnie połowa ubiegłego wieku może być uznana za moment, gdy czerwony lakier do paznokci zapracował sobie na swój obecny status klasyka.
Najlepszy manicure? Ten czerpiący z klasyki!
Choć od kilkudziesięciu lat różne kolory i stylizacje próbują go zdetronizować, to czerwony manicure pozostaje niekwestionowanym hitem. Na dodatek każda z nas może wybierać ten odcień, który najlepiej odpowiada jej aktualnym preferencjom. W ofercie Palu znajdziesz blisko 30 czerwonych i bordowych lakierów hybrydowych – od jaskrawej maliny po głęboki burgund. Dzięki nim możesz wykonać manicure inspirowany historią lub współczesnymi trendami.
Baw się odcieniami i zdobieniami, komponując kobiece, zmysłowe i kreatywne stylizacje bazujące na nieśmiertelnej, ponadczasowej czerwieni!
Artykuł sponsorowany
Napisz komentarz
Komentarze