W drugim meczu finałowym PlusLigi Zaksa Kędzierzyn-Koźle ponownie zdecydowanie pokonała zespół Asseco Resovii Rzeszów. W rywalizacji do trzech zwycięstw nasz zespół prowadzi już 2:0.
Początek dzisiejszego meczu był bliźniaczo podobny do wczorajszego starcia. Rzeszowianie szybko objęli prowadzenie, ale Zaksa błyskawicznie odrobiła straty. W polu zagrywki brylował Jurij Gladyr, którego serwy siały pustoszenie w szeregach aktualnych mistrzów kraju. Z biegiem czasu przewaga kędzierzynian narastała, a goście z Podkarpacia sprawiali wrażenie bezradnych. Ostatecznie premierowa odsłona zakończyła się zwycięstwem Zaksy do 18.
Przy stanie 7:6 w drugim secie w polu zagrywki ponownie stanął Gladyr, który był dziś prawdziwym katem rzeszowian. Zaksa zdobyła sześć punktów z rzędu, co praktycznie przekreśliło szanse rywala na odwrócenie losów spotkania. Rzeszowian stać było jeszcze na zredukowanie strat do czterech oczek, ale końcówka partii należała do podopiecznych Fefe, którzy zwyciężyli 25:19.
W trzecim secie Zaksa kontynuowała swój koncert już od początku rozgrywki narzucając rywalowi swój styl gry. Na pierwszą przerwę techniczną kędzierzynianie schodzili przy trzypunktowym prowadzeniu, na drugiej ich przewaga wzrosła już do siedmiu oczek. Ostatecznie nasz zespół zwyciężył do 20, a całe spotkanie 3:0. MVP meczu został wybrany fenomenalny dziś Jurij Gladyr.
Zaksa potrzebuje już tylko jednego zwycięstwa, aby sięgnąć po upragniony tytuł Mistrza Polski. Kolejne spotkanie finałowe zostanie rozegrane we wtorek, 26 kwietnia o godzinie 20.30 w Rzeszowie.
Zaksa ponownie lepsza od Resovii. Jesteśmy o krok od Mistrzostwa Polski! ZDJĘCIA
- 22.04.2016 20:14
Powiązane galerie zdjęć:
Napisz komentarz
Komentarze