Teren po byłej spółdzielni od lat przysparza sporych problemów. To zrujnowany kompleks budynków w bliskim sąsiedztwie centrum miasta, który przyciąga ciekawską młodzież (wielokrotnie dochodziło tan do wypadków), amatorów libacji w plenerze, a także złomiarzy. Wizyta tych ostatnich zakończyła się wczoraj interwencją strażaków.
Na terenie byłej spółdzielni rozpalono ognisko, do którego wrzucone zostały najpewniej skradzione wcześniej kable w otulinie. To mało wyrafinowany, ale skuteczny sposób na pozbycie się tworzywa sztucznego. Tak spreparowane kable można dostarczyć do skupu złomu. Podczas wypalania zwykle powstaje sporo drażniącego dymu, co wielokrotnie już kończyło się wezwaniem strażaków.

Napisz komentarz
Komentarze