Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 27 lipca 2024 08:02
Reklama
Reklama
Reklama

Ile wypadków musi się tu zdarzyć? Budowa ronda w Reńskiej Wsi odsunięta

Ile wypadków musi się tu zdarzyć? Budowa ronda w Reńskiej Wsi odsunięta
Kwestia bezpieczeństwa będzie jednym z ważniejszych punktów podczas przyszłotygodniowych obrad rady gminy Reńska Wieś. Jej mieszkańcy od lat apelują o przebudowę cieszącego się fatalną sławą skrzyżowania dróg krajowych nr 38 i 45. Już dziś wiadomo jednak, że w tym roku nie ma szans na realizację tej inwestycji. Powód jest prozaiczny – brak pieniędzy.

O konieczności przebudowy niebezpiecznego skrzyżowania mówi się od lat. Mieszkańcy Reńskiej Wsi, a także przedstawiciele samorządów lokalnych, nieustannie ponawiają apele do zarządcy tego miejsca, którym jest opolski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Bez skutku. Władze opolskiego oddziału GDDKiA deklarują, że problem jest poważny, ale jak do tej pory niewiele udało się im wskórać.

Mieszkańcy Reńskiej Wsi niejednokrotnie udowadniali,że potrafią walczyć o swoje. W czerwcu 2013, w trosce o bezpieczeństwo zorganizowali blokadę drogi wojewódzkiej nr 418.
Mieszkańcy Reńskiej Wsi niejednokrotnie udowadniali,że potrafią walczyć o swoje. W czerwcu 2013, w trosce o bezpieczeństwo zorganizowali blokadę drogi wojewódzkiej nr 418.


Nadzieję w serca reńszczan drogowcy wlali w 2010 roku, kiedy to opracowana została dokumentacja techniczna pod budowę ronda. Wydawało się, że wbicie pierwszych łopat w ziemię jest tylko kwestią czasu. Nic z tego. Lata mijały, a frustracja wśród mieszkańców gminy wzrastała. Lokalne władze nadal ponawiały apele, rękawy zakasali również sami mieszkańcy wsi. Jak do tej pory udało się uniknąć blokowania drogi, choć podobne działania reńszczanie mają już na swoim koncie. W ubiegłych latach kilkukrotnie blokowali drogę wojewódzką nr 418 w proteście przeciw ruchowi ciężarówek przez centrum wsi.

Policyjne statystyki są zatrważające. - W okresie od 2010 do 2014 roku na tym skrzyżowaniu zanotowaliśmy 9 wypadków, w których rannych zostało 12 osób oraz 36 kolizji. Na szczęście obyło się bez zabitych. Bez wątpienia budowa ronda w tym miejscu podniosłaby bezpieczeństwo – mówi podkomisarz Magdalena Kowalska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu.

Dwa tygodnie temu w wypadku na skrzyżowaniu ucierpiało małżeństwo z niemowlęciem.
Dwa tygodnie temu w wypadku na skrzyżowaniu ucierpiało małżeństwo z niemowlęciem.


O skrzyżowaniu ponownie zrobiło się głośno we wtorek, 3 lutego. Wtedy to doszło do wypadku z udziałem trójki mieszkańców Reńskiej Wsi. Małżeństwo z kilkumiesięcznym dzieckiem wracało z kontroli w opolskim szpitalu. Około 300 metrów od ich domu w samochód uderzył inny pojazd, który zignorował znak „stop”. Matka wraz z niemowlęciem została zabrana na badania do kozielskiego szpitala, na szczęście obyło się bez poważniejszych obrażeń.

W lokalnym środowisku znów zawrzało. Mieszkańcy postanowili kolejny raz upomnieć się o budowę ronda. Rada sołecka Reńskiej Wsi wystosowała apel do zarządcy drogi. Podobne działania zapowiedział już wójt gminy.
- Ten temat przewijał się podczas zebrań sołeckich w różnych miejscowościach. Co jakiś czas przypominamy generalnej dyrekcji o panującej u nas sytuacji. Niebawem planujemy wystosować kolejne pismo, a przedstawiciele zarządcy zostali zaproszeni na najbliższą sesję rady gminy, która będzie poświęcona m.in. bezpieczeństwu – opowiada Marian Wojciechowski.

Na sesji, która odbędzie się w środę, 25 lutego obecny ma być Bogusław Pilch, kierownik kędzierzyńsko-kozielskiego rejonu dróg krajowych. Czego po wizycie przedstawiciela zarządcy mogą spodziewać się mieszkańcy Reńskiej Wsi? Wieści, które napływają z Opola nie są optymistyczne.
- Zadanie znajduje się w „Programie redukcji ofiar śmiertelnych” GDDKiA. Lista zadań obejmuje jednak w skali kraju blisko tysiąc pozycji, a Reńska Wieś jest w okolicach 200. miejsca. Spośród miejsc niebezpiecznych na Opolszczyźnie skrzyżowanie to traktujemy jednak jako jedno z najpilniejszych do przebudowy. Chcielibyśmy, aby budowa tego średniego ronda turbinowego doszła do skutku w przyszłym roku. W tym roku możliwe będą ewentualne wykupy gruntu i aktualizacja dokumentacji. Czekamy obecnie na przyznanie na ten cel środków. Nie wiadomo jednak, czy to nastąpi, bo w skali kraju potrzeby są ogromne – tłumaczy Michał Wandrasz, rzecznik prasowy opolskiego oddziału GDDKiA.

Szacunkowy koszt przebudowy skrzyżowania wynosi około 7 milionów złotych. Jak informuje Michał Wandrasz, decyzja środowiskowa dla budowy ronda utraci ważność w lutym 2016 roku. Do tego czasu generalna dyrekcja powinna złożyć wniosek o Zezwolenie na Realizację inwestycji Drogowej, jeśli tego nie zrobi – dokumentacja częściowo utraci swoją ważność.

wyp1

wyp1

SONY DSC

SONY DSC


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ