Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 27 lipca 2024 06:44
Reklama
Reklama
Reklama

Listonoszka z Koźla straciła torby pełne listów. Zuchwała kradzież w biały dzień.

Policjanci z Kędzierzyna-Koźla prowadzą poszukiwania złodzieja, który dziś po godzinie 13 okradł pracownicę poczty. Jego łupem padły torby z przesyłkami.

Do kradzieży doszło w biały dzień w centrum Koźla. Listonoszka pozostawiła przed jednym z budynków rower, do którego zamocowane były torby pełne przesyłek. Gdy po chwili wróciła na podwórze, po torbach nie było już śladu. Kobieta natychmiast zaalarmowała dyżurnego policji.

- Po wpłynięciu zgłoszenia w rejon miejsca zdarzenia niezwłocznie udali się policjanci, którzy prowadzą poszukiwania złodzieja - relacjonuje podkomisarz Magdalena Kowalska, rzecznik kędzierzyńsko-kozielskiej policji.

Po odebraniu zgłoszenia, dyżurny poinstruował kobietę, by ta przyszła osobiście do kozielskiego komisariatu celem zgłoszenia przestępstwa. Niektórzy mieszkańcy, wśród których wieść o kradzieży szybko się rozniosła,  byli zbulwersowani tym, że policjanci wezwali kobietę do komisariatu zamiast przeprowadzić czynności na miejscu. Dlaczego tak się stało?

- Dyżurny poinformował kobietę, że ta może złożyć zeznania w komisariacie, równolegle wysyłając na miejsce patrole - zapewnia jednak przedstawicielka policji.

Jak tłumaczą policjanci, poszkodowana listonoszka nie widziała przestępcy, więc jej zeznania nie były w tym momencie niezbędne do przeprowadzenia akcji. Funkcjonariusze pracujący w terenie skupili się na poszukiwaniach sprawcy kradzieży.

Z informacji uzyskanych od policjantów wynika, że w skradzionych torbach nie było pieniędzy, a jedynie przesyłki listowe.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ