Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 17 grudnia 2025 19:23
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
System kamer na skrzyżowaniu

Kamery na skrzyżowaniu alei Jana Pawła II z ulicą Wojska Polskiego. Urząd uspokaja kierowców, którzy obawiają się mandatów

Na jednym z głównych skrzyżowań w Kędzierzynie-Koźlu - al. Jana Pawła II z ul. Wojska Polskiego - trwają prace związane z montażem nowych kamer, co zauważyli mieszkańcy i zgłosili portalowi KK24. Pojawiły się obawy, że urządzenia mogą służyć do rejestrowania przypadków niestosowania się kierowców do sygnalizacji świetlnej, co w konsekwencji prowadziłoby do automatycznych postępowań mandatowych.
Kamery na skrzyżowaniu alei Jana Pawła II z ulicą Wojska Polskiego. Urząd uspokaja kierowców, którzy obawiają się mandatów

Skrzyżowanie to jest administrowane przez Urząd Miasta Kędzierzyn-Koźle, który odpowiada także za działanie sygnalizacji świetlnej. To skłoniło wielu kierowców do zadawania pytań, czy nowe kamery będą częścią systemu egzekwowania przepisów drogowych.

Urzędnicy uspokajają - montowane urządzenia nie są i nie będą wykorzystywane do automatycznego wystawiania mandatów.

- Kamery, które pojawiły się na skrzyżowaniu, są montowane przez firmę Vitronic w ramach testów swoich systemów, służących m.in. do badania natężenia ruchu drogowego - wyjaśnia rzecznik Urzędu Miasta, Piotr Pękala. - Te urządzenia nie są podłączone do żadnego systemu mandatowego, żadne dane nie będą trafiały ani do Straży Miejskiej, ani do innych służb.

Rzecznik podkreślił również, że Urząd Miasta nie ponosi żadnych kosztów związanych z instalacją tych kamer. Jak wyjaśnia magistrat, działania prowadzone są w ramach współpracy z firmą technologiczną, która testuje rozwiązania służące analizie ruchu drogowego, a nie ukaraniu kierowców. Kamery pojawią się tylko na jednym skrzyżowaniu podległym urzędowi.

Warto przypomnieć, że w polskim prawie wykroczenia drogowe rejestrowane przez automatyczne systemy — takie jak systemy CANARD monitorujące przejazdy na czerwonym świetle — nie skutkują bezpośrednim nałożeniem mandatu bez udziału odpowiednich instytucji. Najpierw nagranie jest analizowane i prowadzone są formalne procedury identyfikacji kierowcy, zanim może dojść do wystawienia mandatu lub wezwania przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ