Dzisiaj (19 listopada) urząd miasta, we współpracy z Kędzierzyńsko-Kozielskim Parkiem Przemysłowym oraz partnerami, zorganizowało konferencję „Mosty Dobrych Słów” – wyjątkowe wydarzenie skierowane do wszystkich uczniów klas ósmych z Kędzierzyna-Koźla. W spotkaniu wzięło udział aż pół tysiąca młodych ludzi. Temat przewodni? Hejt – wszechobecny, przytłaczający, szczególnie groźny w świecie, w którym dorastają współczesne dzieci.
– Słowo „hejt” jest dziś wszędzie. Ale mowa nienawiści wciąż działa i wciąż rani. Czasem mówimy coś lekko, półżartem, nie wiedząc, że ktoś kruchy obok nas pęka – mówiła Alicja Górska, prezes Kędzierzyńsko-Kozielskiego Parku Przemysłowego.
- To wydarzenie zostało zorganizowane po to, by otoczyć młodych ludzi opieką – to wrażliwe, kształtujące się osobowości, które są szczególnie podatne na krytykę i nie zawsze potrafią odnaleźć się w trudnych emocjach. Chcemy, by otrzymali narzędzia do dbania o siebie, do budowania samoakceptacji i do szukania wsparcia wtedy, gdy czują się samotni lub gdy brakuje im zaufanych przyjaciół - mówi
Jak wielokrotnie zaznacza Alicja Górska po to istnieje telefon zaufania 116 111– po drugiej stronie zawsze czeka człowiek, który wie, jak pomóc.
- Prosimy też o uważność na innych – na tych, którzy wycofują się, izolują, milkną, płaczą po cichu. Czasem jedno dobre słowo, odrobina wsparcia i samo zauważenie drugiego człowieka potrafi zdziałać więcej, niż się spodziewamy. I to warto powtarzać nieustannie - podkreśla.
W rozmowie z grupą ósmoklasistów wyraźnie dało się odczuć, że wielu młodych ludzi wciąż próbuje rozwiązywać hejt między sobą — czasem w sposób fizyczny, czasem na inne sposoby — bo mają blokadę przed otwarciem się przed dorosłymi i obawiają się, że dorośli bardziej zaszkodzą, niż pomogą. Jednak obok tych głosów pojawiły się także inne, dające nadzieję, że młodzież zaczyna dostrzegać, iż może zaufać dorosłym.
– Same doświadczyłyśmy hejtu. Najlepiej nie czytać komentarzy sfrustrowanych ludzi. Trzeba mówić o problemach dorosłym – rodzicom, psychologowi. Rozmowa naprawdę pomaga. Najgorzej dusić to w sobie – mówiły Paulina i Tatiana, ósmoklasistki uczestniczące w konferencji.
„Mosty Dobrych Słów” to nie tylko wykłady. Wydarzenie poprowadziła ekipa animatorów Strefy Dobrych Słów, która przygotowała: energetyczne animacje, oficjalną prezentację projektu i zespołu, wystąpienie Magdaleny Chorzowskiej z odpowiedziami na pytania młodzieży, film o misji Strefy Dobrych Słów, pokaz magii, występ breakdance w wykonaniu Funky Kids, występ hip-hopowej grupy 472 Zone, muzyczny cover „Shine like a diamond”, spektakl Teatru Na Krawędzi.
– My dorastaliśmy na podwórku. Internet pojawiał się stopniowo. A dzisiejsze dzieci rodzą się już w pełnym cyfrowym świecie. Hejt w sieci to nie jest walka twarzą w twarz – to coś gorszego, bo zostajesz z tym sam, zamknięty w swoim pokoju – mówili Drążiu i Sulejman z grupy 472 Zone, podkreślając, jak ważne jest nagłaśnianie i piętnowanie krzywdzących zachowań.
W panelu dyskusyjnym udział wzięli: Karolina Wilk „Kinka”, psycholożka Małgorzata Czupik oraz przedstawiciele Strefy Dobrych Słów, rozmawiając o bólu hejtu, o odwadze proszenia o pomoc oraz o tym, jak mówić o swoich potrzebach.
– Zawodowo łączę dwa światy – osób z niepełnosprawnościami i biznesu. Hejt dotyczy każdego, niezależnie od wieku i widoczności niepełnosprawności. Ci z niepełnosprawnościami niewidocznymi muszą codziennie udowadniać, że ich trudności istnieją. Ci z widocznymi – że mimo ograniczeń wciąż wiele mogą – opowiadała Małgorzata Czupik, znana jako Nietuzinkowa Rekruterka.
W części poświęconej wsparciu Magdalena Chorzowska odpowiedziała na jedno z najtrudniejszych pytań młodych ludzi:
„Co robić, kiedy czuję, że nie mam do kogo się zwrócić?” Jej odpowiedź była jasna: Zadzwoń 116111. Zawsze jest ktoś po drugiej stronie. Nie jesteś sam.
– Czasem jedno zdanie wypowiedziane w żartach trafia w bardzo czuły punkt. Mam pacjentów, którzy jako dziesięciolatkowie usłyszeli coś o swoim wyglądzie i noszą ten ból do dziś. Potrzebujemy rozmawiać z dziećmi od początku, budować zaufanie. Żeby przyszły do nas, gdy spotka je hejt. Żeby wiedziały, że pomoc naprawdę istnieje - mówi Małgorzata Chorzowska.
Kulminacją wydarzenia był kolorowy pokaz różnorodności pod hasłem „Ludzie są piękni”, zakończony wspólnym przemarszem młodzieży i gości.
Konferencję zakończyło mocne przesłanie o uważności, akceptacji i wzajemnym wsparciu. Bo choć hejt jest realny i dotkliwy, młodzi ludzie nie muszą stawać z nim twarzą w twarz w samotności. Wystarczy, że obok nich będzie ktoś, kto potrafi powiedzieć jedno dobre słowo.
Czasem to właśnie ono staje się deską ratunkową.





































































Napisz komentarz
Komentarze