W mieszkaniu przebywały w tym czasie cztery osoby, w tym czteromiesięczne dziecko. Na szczęście pozostali domownicy nie odnieśli obrażeń. Zespół ratownictwa medycznego udzielił pomocy poszkodowanemu, który docelowo został przetransportowany do szpitala. Strażacy, którzy przybyli na miejsce, potwierdzili obecność tlenku węgla w powietrzu. Jak ustalono, w lokalu nie było zainstalowanej czujki czadu.
Obecnie trwa sezon grzewczy, a wraz z nim rośnie ryzyko zatruć tlenkiem węgla. Czad, zwany „cichym zabójcą”, powstaje najczęściej w wyniku niepełnego spalania paliw w piecykach gazowych, kominkach czy kotłach. Nie ma zapachu ani barwy, dlatego człowiek nie jest w stanie samodzielnie go wyczuć. Strażacy apelują, by regularnie sprawdzać drożność przewodów wentylacyjnych i kominowych oraz montować czujniki tlenku węgla, które mogą uratować życie.























Napisz komentarz
Komentarze