Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 1 maja 2025 13:11
Reklama
Reklama
Reklama

Będzie kontynuacja remontu drogi z Kłodnicy do Januszkowic. Prace potrwają trzy miesiące

Kilkukilometrowy odcinek drogi wojewódzkiej nr 423 między Kłodnicą a Januszkowicami od lat był w fatalnym stanie. Zarząd Dróg Wojewódzkich sukcesywnie remontował kolejne fragmenty trasy, niebawem ostatni etap tych prac.
Będzie kontynuacja remontu drogi z Kłodnicy do Januszkowic. Prace potrwają trzy miesiące

W ostatnich miesiącach drogowcy remontowali kolejne odcinki trasy przez tzw. las kłodnicki. Ten fragment drogi wojewódzkiej nr 423 znajdował się w fatalnym stanie. Prace polegają na sfrezowaniu zniszczonej nawierzchni i wyścieleniu nowego dywanika asfaltowego. Do tej pory udało się wyremontować odcinek od granicy Kędzierzyna-Koźla do końcu lasu kłodnickiego, ostatnim etapem wymagającym przebudowy jest kilometrowy fragment drogi między lasem a Januszkowicami.

Zarząd Dróg Wojewódzkich w Opolu ogłosił postępowanie przetargowe na remont wymienionego odcinka. Oferty złożyło aż 15 firm zainteresowanych realizacją inwestycji, większość z nich zmieściła się w kwocie 2,2 miliona złotych jaką zarządca zamierza przeznaczyć na wykonanie robót. Najkorzystniejsza finansowo propozycja została złożona przez firmę Adac-Lewar, która wyceniła prace na niespełna 1,8 miliona złotych. Po wyborze wykonawcy i podpisaniu umowy firma będzie miała 90 dni na wykonania prac. Najprawdopodobniej na czas prowadzenia remontu droga pozostanie przejezdna, ale kierowcy będą musieli liczyć się z utrudnieniami w postaci ruchu wahadłowego.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

antyNWO 31.03.2025 13:07
Super. Nareszcie. To może w końcu zrobicie remont drogi powiatowej między Lenartowicami a Cisową - 600 metrów dziur i ubytków? A codziennie ludzie dowożą dzieci do szkół oraz dojeżdżają do pracy.

ZDW Opole 31.03.2025 13:47
Do Januszkowic jest to droga wojewódzka a do Lenartowic - powiatowa. Różni zarządzający. W tej sprawie proszę o kontakt z starostwem powiatowym.

Jan Be 01.04.2025 11:34
Nie ma co tłumaczyć. Dla większości mieszkańców i tak za wszystkie drogi i dziury w nich odpowiada królowa Saba

Księgowy 03.04.2025 03:20
Nieprawda! Lenartowice i Cisowa to są "dzielnice" obszaru ściśle miejskiego!! Przypominam że to "miasto" ma powierzchnię ponad 123 km kwadratowe! Lenartowice i Cisowa są to, wg prawa administracyjnego, obszary ściśle miejskie! Okazuje się, że w tym mieście "z bożęj łaski" są lepsi i gorsi mieszkańcy Lenartowic od strony ulicy J. Brzechwy i Cisowianie to są mieszkańcy już nawet nie "drugiej kategorii", ale w ogóle poza wszelką katęgorią. Płacą miejskie podatki od nieruchomości, a miasto ma ich, oględnie rzecz ujmując: w głębokim poważaniu, tam gdzie słońce nie dochodzi!!!! Dojechać drogą przez Lenartowice do Cisowej to sztuka bez uszkodzenia zawieszenia czy kół. Pozdrawiam gospodarzy tego grajdoła.

Jan 03.04.2025 11:23
Brak remontu duktu,bo to nie jest droga,z Lenartowic do Cisowej to czysta złośliwość włodarzy. Może w Lenartowicach i Cisowej jacyś ludzie mieszkają którzy narazili się Nowosielskiej i jej podwładnym.Nie wiem. Warto by nagłośnić sprawę w ogolnokrajowych mediach,telewizji...Może ktoś ma czas i chęć.

Ja 01.04.2025 14:07
To nie ta droga która właśnie została załatana?

Anka 10.04.2025 11:34
"Załatana"? Owszem, tak! Ale wiem z doświadczenia, że te łaty puszczą zaraz po pierwszych jesienno-zimowych mrozikach: w dzień temperatury na plusie, w nocy na minusie!! I marznąca woda je porozsadza... Taka zabawa "w łatanie" trwa bez końca, od wielu, wielu lat!

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ