Do bloku przy ulicy Królowej Jadwigi natychmiast skierowano policję, straż pożarną oraz pogotowie ratunkowe. Po dotarciu pod wskazany adres funkcjonariusze potwierdzili, że w mieszkaniu rozlega się dźwięk dzwoniącego telefonu, jednak nikt nie odpowiadał na ich wezwania. Po konsultacji podjęto decyzję o siłowym wejściu do lokalu.
Po otwarciu drzwi okazało się, że senior spał głębokim snem i nie słyszał całego zamieszania. Na szczęście był w dobrym stanie i nie wymagał pomocy medycznej.
Napisz komentarz
Komentarze