Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 27 lipca 2024 07:45
Reklama
Reklama
Reklama

Volkswagen wypadł z drogi i rozbił się na drzewie. Brak kierowcy na miejscu po dotarciu służb

We wtorek przed godz. 22 doszło do zdarzenia drogowego na ulicy Strzeleckiej w Sławięcicach. Osobowy volkswagen wypadł z drogi i uderzył w drzewo.
Volkswagen wypadł z drogi i rozbił się na drzewie. Brak kierowcy na miejscu po dotarciu służb

Na miejscu interweniuje policja i straż pożarna. Po dotarciu służb na miejsce okazało się, że kierowca oddalił się, zostawiając rozbite auto w zaroślach. Później ustalono, że poszedł do znajdującego się nieopodal mieszkania. Policjanci wyjaśniają, co dokładnie się stało.

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Malkontent 21.05.2024 11:56
A "co komu do domu", że tam stoi? Jak go nie ma w samochodzie i nie ma w nim śladów obrażeń, ani nic nie wskazuje na to, że mógł komuś zrobić krzywdę, to po zaraz 3 wozy strażackie? Mógł być tak zmęczony, że przysnął na momencik i zjechał z drogi. Po co zaraz robić dramat w 33 odsłonach?!

abstynent ever 15.05.2024 14:49
tubylec z kentaki oddalił się żeby policjanci z sąsiedztwa nie mieli wyniku. Polazł przewietrzyć się i odparować etylowy alkohol. chwała gierojom!

kierowca 15.05.2024 09:25
Pewnie pobiegł do spowiedzi.

wow 15.05.2024 09:15
Poszedł się wysikać do mieszkania, spieszył się, dlatego rozbił auto na drzewie, bo się spieszył.

Rychu, taki lepszy Ryszard 14.05.2024 23:57
A w czym problem, to był pojazd autonomiczny wysłany by przywieźć teściową? To normalne, że bez kierowcy. Ja mam takie auto, bo jestem euro posłem z ramienia PiS.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ