Końcowy fragment ulicy Piastowskiej został zamknięty. Jak poinformowała portal KK24.pl podkomisarz Magdalena Nakoneczna z policji, funkcjonariusze zatrzymali do kontroli samochód. Podczas wykonywania czynności podeszło do nich dwóch mężczyzn, którzy oświadczyli, że mają przy sobie granat znaleziony kilkadziesiąt minut wcześniej. Odłożyli domniemany ładunek na ziemię. Na miejsce zostali wezwani saperzy.
Policja wyjaśnia, jak granat dostał się w posiadanie mężczyzn. Prawdopodobnie został on przez nich znaleziony. Gdy zobaczyli policjantów, doszli do wniosku, że najlepiej, jeśli go im przekażą. Może to być niewybuch z czasów II wojny światowej.
Zatrzymany kierowca był nietrzeźwy.



Napisz komentarz
Komentarze