Służby przerabiały postępowanie na wypadek buntu więźniów.
- Scenariusz ćwiczeń zakładał, że na teren aresztu wrzucono materiały pirotechniczne. Doszło do buntu osadzonych na placu spacerowym oraz pożaru. Do akcji wkroczyły oddziały służby więziennej wspomagane policję, a następnie straż pożarna. W wyniku działań sytuacja została opanowana - relacjonuje ppor. Wacław Kołodziej
Manewry już się zakończyły.



Napisz komentarz
Komentarze