Na miejsce udały się cztery zastępy Państwowej Straży Pożarnej w tym drabina z Koźla. Strażacy po wejściu do sklepu nie potwierdzili pożaru, wezwanie okazało się fałszywe. Błędnie zadziałał system monitoringu przeciwpożarowego. Strażacy dezaktywowali alarm, ale ten w ich obecności jeszcze dwukrotnie zadziałał. To kolejne takie zdarzenie w ostatnich tygodniach.

Napisz komentarz
Komentarze