— Movember to globalna inicjatywa, która ma przypominać, że mężczyźni również chorują na nowotwory i że wcześnie wykryte można skutecznie leczyć — mówi Rafał Olejnik, urolog i prezes Kliniki Nova. — Wielu panów uważa się za nieśmiertelnych, nie ma czasu na lekarza czy badania. Chcemy to zmienić, bo zbyt często zgłaszają się do nas zbyt późno — dodaje.
Jak podkreśla specjalista, w jego codziennej praktyce widać jednak pozytywny trend. Coraz więcej mężczyzn, zwłaszcza młodszych, przychodzi na badania profilaktyczne. — Przychodzą zapytać, jak badać jądra, wykonują badania kontrolne po czterdziestce. Widać też wpływ programów profilaktycznych Narodowego Funduszu Zdrowia, takich jak „Moje Zdrowie”. Z każdym rokiem rośnie świadomość, choć wciąż jest wiele do zrobienia — mówi Olejnik.
Dane wciąż są niepokojące: co czwarty mężczyzna, u którego diagnozuje się raka prostaty, ma już przerzuty. Tymczasem, jak zaznacza lekarz, wcześnie wykryty nowotwór prostaty w ponad 90% przypadków jest wyleczalny. W Polsce w ubiegłym roku jedynie 37% mężczyzn w grupie ryzyka wykonało badanie PSA.
Dlatego Klinika Nova nie ogranicza się do gabinetów — wychodzi do ludzi. W ramach akcji Movember organizowane są bezpłatne badania i spotkania edukacyjne. Jednym z narzędzi kampanii jest tzw. „jajobus” – specjalna karetka wyposażona w sprzęt USG i obsługiwana przez urologa.
— Pojawiamy się w różnych miejscach w całym województwie, również w Kędzierzynie-Koźlu. 8 listopada będziemy pod siedzibą TVN w Warszawie, a tego samego dnia także na meczu ZAKSY w Kędzierzynie, gdzie połączymy promocję zdrowia z akcją krwiodawstwa — zapowiada Rafał Olejnik.
Akcja zakończy się 30 listopada marszem wokół Jeziora Dębowa, połączonym ze spotkaniem z lekarzami i podsumowaniem całej kampanii. — Na każdym badaniu trafiamy na pacjentów, którzy czuli się zdrowi, a jednak coś wykrywamy. To pokazuje, jak ważna jest profilaktyka. Nieraz ratujemy zdrowie, a nawet życie — podsumowuje prezes Kliniki Nova.
Napisz komentarz
Komentarze