Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 26 września 2025 12:02
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Syreny w remizach zawyły bez powodu. Winne błędy oprogramowania podczas testu systemów ostrzegania ludności

W czwartek 25 września mieszkańcy powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego mogli usłyszeć wycie syren alarmowych w wielu remizach Ochotniczych Straży Pożarnych. Sygnały zaniepokoiły mieszkańców, którzy sądzili, że doszło do zdarzeń i strażacy szykują się do wyjazdu ratowniczo-gaśniczego. Jak się jednak okazało - były to fałszywe uruchomienia, wynikające z błędów podczas wojewódzkiego treningu systemu.
Syreny w remizach zawyły bez powodu. Winne błędy oprogramowania podczas testu systemów ostrzegania ludności

Zgodnie z harmonogramem syreny miały być testowane tylko w wybranych punktach na terenie powiatów głubczyckiego, krapkowickiego, opolskiego, prudnickiego i strzeleckiego. Ćwiczenia prowadzone były w ramach treningu zdalnego uruchamiania syren alarmowych - elementu systemu zarządzania kryzysowego.

W praktyce sprawdzian zakończył się dużym zamieszaniem. Urząd Wojewódzki przyznał, że w wyniku błędów oprogramowania w niektórych centralach alarmowych doszło do przypadkowego uruchomienia syren w innych lokalizacjach, w tym właśnie na terenie powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego.

Nie tylko mieszkańcy byli zdezorientowani. W wielu miejscowościach strażacy-ochotnicy, sądząc że doszło do realnego zdarzenia, stawili się pod remizami, gotowi do wyjazdu. Podczas dzisiejszych ćwiczeń niepożądane alarmy odnotowano również w powiatach prudnickim, krapkowickim, opolskim, oleskim, kluczborskim, strzeleckim oraz w samym mieście Opolu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Degustator benzenu 25.09.2025 23:11
Ale boordel

Jacek 25.09.2025 22:33
Korpo tlumaczenie - wina systemu. System sam z siebie zrobił blad. "Nic sie nie stalo Polacy nic sie nie stalo"

Piter 25.09.2025 21:21
Szykują. Nas na wojnę ludzie

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ