Tegorocznej edycji towarzyszyła deszczowa aura i błoto, jednak nie zabrakło uczestników. Choć frekwencja była nieco niższa niż w poprzednich latach, do Komorna przybyli mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla, powiatu oraz dalszych okolic, by spróbować lokalnych win i potraw, a także poczuć wyjątkową atmosferę, którą tworzy Waldemar Wczasek.
Na stoiskach wystawców czekały zarówno wina z regionalnych winnic, jak i najróżniejsze tradycyjne specjały – od swojskich serów i wędlin, po wypieki i domowe przetwory. Nie zabrakło również muzyki i wspólnej zabawy, które od lat towarzyszą temu wydarzeniu.
- Tworzenie szlachetnych i wyjątkowych win to moja pasja. Początkowo skupiałem się na ogrodzie – uprawiałem winogrona i wiele innych owoców. Z czasem okazało się jednak, że tego wszystkiego jest za dużo. Wtedy postanowiłem przerobić owoce na wino. Tak zaczęła się moja przygoda, która zrodziła wielką pasję. Dziś wkładam w nią całe swoje serce - mówi Paweł Tiszbierek, jeden z wystawców win.
Dzień Wina to jednak nie tylko degustacje, ale także dobra zabawa. Organizatorzy przygotowali liczne konkursy i zabawy winiarskie, które cieszyły się zainteresowaniem uczestników. Sporym wyzwaniem, a zarazem atrakcją dla wielu gości, była także olimpiada wiedzy o winie, która sprawdziła znajomość o tym trunku.
Pomysłodawcą i głównym organizatorem Dnia Wina jest właśnie Waldemar Wczasek, pasjonat winiarstwa, który od lat zaraża swoją miłością do szlachetnego trunku i popularyzuje kulturę picia wina w regionie.
– Mimo deszczowego spotkania miłośników wina nie brakowało. Mamy osiem winnic, dużo wystawców i naprawdę dobrze się bawimy. Wino to naprawdę wyjątkowy, bardzo zdrowy trunek oczywiście pity z głową– podsumował z uśmiechem Waldemar Wczasek.
Napisz komentarz
Komentarze