W niedzielne popołudnie, strażacy z Kędzierzyna-Koźla zostali wezwani do nietypowej interwencji przy ulicy Gagarina. Na jednym z drzew utknął kot, który nie potrafił samodzielnie zejść na ziemię.
Zwierzę było wyraźnie przestraszone i zdezorientowane. Na miejscu pojawił się zastęp strażaków, którzy - dzięki doświadczeniu i sprawnej organizacji - bezpiecznie sprowadzili kota na dół. Po zakończonej akcji zwierzak został przekazany właścicielowi. Interwencja przebiegła szybko i bez komplikacji. Kotek nie odniósł żadnych obrażeń, a po całym zajściu wrócił już do swojego domu, gdzie odpoczywa po stresującej przygodzie. To kolejny przykład, że strażacy, oprócz walki z ogniem i niesienia pomocy ludziom, gotowi są również nieść ratunek najmniejszym i najbardziej bezbronnym.
Tak od dłuższego czasu pod wpływem takich wiadomości zastanawiam się czy faktycznie kot jak wlazł np. na drzewo to faktycznie potrzebna jest pomoc by zlazł? Może po prostu siedzi bo mu jest tam dobrze?
mieszkaniec
04.08.2025 19:24
Brak słów!!! Ostatnio widziałem jak piesek pił wodę z kałuży. Może dobrze by było żeby sanepid sprawdził czy taka woda jest bezpieczna?
Ola
06.08.2025 16:03
Brak słów !!!! Właśnie przeczytałam te wypociny, Może dobrze było by sprawdzać komentarze czy piszący jest aby zdrowy psychicznie ?
Mysz
04.08.2025 16:28
Kot mazgaj.
Koko
04.08.2025 12:23
Kot był przestraszony od przyjazdu strażaków. Uwolnić kota z drzewa to jak uratować rybę przed utonienciem
KK24
Napisz komentarz
Komentarze