Kubły spłonęły. Nowych nie podstawiono. Mieszkańcy nie mają gdzie wyrzucić śmieci

Problem na osiedlu Pogorzelec. We wtorkowym pożarze w jednej  z altan śmietnikowych przy ulicy Wierzbowej spłonęły cztery plastikowe kubły. Do tej pory nie podstawiono nowych. Śmieci zaczynają się walać po ziemi, co szczególnie w okresie przedświątecznych porządków nie wygląda zbyt dobrze.

Sygnał w tej sprawie otrzymaliśmy od mieszkańców.

- Spalone kubły zostały zabrane, ale nowych nie dostarczono. Nie ma gdzie wyrzucić śmieci. A wokół same wieloklatkowe bloki i punktowce – skarży się pani Joanna.

Skontaktowaliśmy się ze Związkiem Międzygminnym Czysty Region, aby zapytać, kiedy w altanie pojawią się nowe kubły. Nastąpi to dopiero jutro rano. Do altany będą wstawione dwa pojemniki. Uprzątnięte zostaną również nagromadzone śmieci. Pozostałe brakujące kubły pojawią się w altanie do godz. 14.

- Mieszkańcy nie muszą się więc martwić, że na święta pozostanie jakiś nieporządek. Jutro problem zostanie rozwiązany – zapewnia Jarosław Lewczak z Czystego Regionu.

Dodatkowo także w sobotę na osiedlu pojawią się śmieciarki, aby przed dwoma świątecznymi dniami odebrać wszystkie odpady.